Witam.
Wypłynięcie 05.08.2012 o godzinie 5:00 rejs 10 godzin. Chciałem popłynąć kutrem Kanis ale nie było wolnych miejsc. Nie czekałem na kolejne dni bo zapowiadali sztorm aż do 11.08.2012 włącznie więc znalazłem wolne miejsce na kutrze MORS-D i nie było tak źle.
Łowiliśmy na głębokości 19-25m, używałem pilkerów o masie 100-120 gram i przywieszki z trzema czerwonymi twisterami. Dorsze brały średnio ale każdy połowił, rekord to dorsz 5,8kg. Najlepiej szło pomocnikowi z obsługi, który wyciągnął około 30-35 sztuk. Co zauważyłem to używał srebrnego pilkera 100g i przywieszkę z jednym małym raczkiem koloru jasnego. Podpowiadał nam jak mamy łowić ale ten jego sposób działał tylko u niego
.
Ja złowiłem 14 sztuk wymiarowych dorszyków i chętnie kiedyś wrócę na Morsa-D.
PS: Rozmawiałem z chłopakami którzy płynęli w ten dzień na Morsie-D i polecali mi kuter HYDROGRAF 28, podobno robią dobrą robotę ale ciężko się do nich dostać. Jak ktoś z Was z nimi płyną to podzielcie się wrażeniami bo planuje na jesień z nimi wypłynąć.